Podczas „Dnia Szarlotki” w październiku 2015 r., po raz koleiny przeprowadzono zbiórkę publiczną na bezdomne zwierzęta. Jako pierwszy skorzystał z pieniędzy „szarlotkowych” Wasyl, kot znaleziony w Osowcu . Miał złamaną kość udowa ,wiele odłamów, zwichnięte biodro, uszkodzoną główka kości udowej, dodatkowo świerzb uszny, zarobaczony. Ogólnie był w bardzo złej kondycji. Operacja gwoździowania kości plus usunięcie główki kości udowej,kontrola plus zdjęcia rtg, wyjęcie gwoździ,podanie leków i preparatu leczącego świerzb kosztowało ponad 1000 zł. Wasyl został adoptowany i zamieszkał w Osowcu.
Kolejnym zwierzakiem był pies Cezar zwany teraz Burbonem. Znaleziony w Osowcu, siedział przy drodze w lesie w Osowcu, potwornie chudy, zniszczony, śmierdzący, wyłysiały, szczurzy ogon, przy obroży urwany fragment sznurka. Podejrzewamy, że ktoś go uwiązał do drzewa. Cezar miał zrobione badanie krwi plus podany preparat na mikrofilarie w krwi. Całkowity koszt 160 zł. Cezar odżył jak widać na zdjęciach, pięknie przytył nawet za bardzo, jest miłym, fajnym psiakiem, który zamieszkał w Żelechowie u Pani Wioli.